Brak orgazmu u kobiety
Brak orgazmu u kobiety to temat, o którym nie mówi się łatwo. Pomimo iż jest to sprawa wstydliwa, należy o niej rozmawiać. Brak odczuwania największej seksualnej rozkoszy znany jest wśród seksuologów jako anorgazmia.
Brak orgazmu okazuje się być drugim najczęściej zgłaszanym przez kobiety problemem u seksuologa. Jednak czym tak naprawdę jest orgazm? Jest to pytanie, na które ciężko znaleźć uniwersalną odpowiedź. Najogólniej opisywany jest w postaci regularnych skurczów miejsc intymnych. Pamiętajmy jednak, że każdy z nas jest inny, dlatego jeżeli mamy kłopoty z osiągnięciem orgazmu, rozwiązania powinniśmy zacząć szukać w nas samych. Udając się do seksuologa (co jest również dobrym rozwiązaniem) z pewnością będziemy zobowiązani do streszczenia swojego dotychczasowego życia seksualnego. Według tego typu specjalistów, jakimi są seksuolodzy, brak orgazmu u kobiety może świadczyć o anorgazmii. Anorgazmia może być zarówno pierwotna, jak i wtórna.
Kobieta, która nigdy nie przeżyła orgazm
Anorgazmia pierwotna jest zdecydowanie rzadsza od wtórnej. Rozwiązanie problemu kobiet z anorgazmią pierwotną jest również dużo łatwiejsze. Praktycznie w każdym przypadku, przyczyna leży w kobiecej nieznajomości potrzeb swojego ciała. Kobiety, które nigdy nie doświadczyły orgazmu, po prostu nie dowiedziały się jeszcze, w jaki sposób powinny się pobudzać, aby osiągnąć szczyt przyjemności. Rozwiązanie okazuje się banalnie proste i niezwykle skuteczne. W takich przypadkach seksuolog poleca lepsze zaznajomienie się kobiety z własną anatomią. W księgarniach znajduje się mnóstwo lektur dotyczących kobiecego ciała z naciskiem na opis miejsc szczególnie wrażliwych. Na tej podstawie, kobieta powinna zacząć od pieszczot samej siebie, aby sprawdzić co podnieca ją najbardziej. Efekt murowany! Aż 90 proc. kobiet z anorgazmią pierwotną, które zostały poddane takiemu „leczeniu” osiąga orgazm.
Zobacz również:
Anorgazmia wtórna
Jeżeli kobieta w przeszłości doświadczała orgazmu, a od pewnego momentu ma z tym problem, mówi się o anorgazmii wtórnej. Jest ona zdecydowanie bardziej skomplikowana, gdyż przyczyn braku orgazmu może być wiele. Niejednokrotnie to nie relacja między partnerami, czy zła technika pieszczot powoduje, że kobieta nie szczytuje. Zanim zaczniemy obwiniać partnera, bądź szukać akrobatycznych pozycji, które mają być gwarantem orgazmu, przeanalizujmy nasze życie poza sferą seksualną. Często bowiem, uczucie pełnej przyjemności jest hamowane przez alkohol, narkotyki, leki psychotropowe lub środki przeciwdepresyjne. Za brak orgazmu mogą odpowiadać również niektóre leki, bądź choroba np. kłopoty z pęcherzem.
Kompleksy własnego ciała
Kobieta jest zdrowa, nie bierze żadnych leków, na dodatek jest abstynentką, a mimo to straciła poczucie spełnienia seksualnego. W takim przypadku problem może leżeć w kompleksach. Jest to często problem kobiet, których ciała z wiekiem nieco się zmieniły, bądź nigdy ich nie akceptowały. Kompleksy mogą sprawić, że w intymnych sytuacjach kobieta nie czuje się w pełni zrelaksowana i skupiona na przyjemności. Obawia się, że jej wygląd może się nie podobać jej partnerowi. Akceptacja własnego ciała jest niezwykle ważna, gdyż pozwala na uprawianie seksu bez kompleksów zaprzątających głowę w najmniej odpowiednim momencie. Mężczyzna decydując się na seks z kobietą spodziewa się jej nagości, a jedyne na co zwraca uwagę pod takim względem to jej higiena i dbałość o ciało. Dlatego jeżeli dbasz o swoje intymne okolice, ale przykładowo nie masz figury modelki to pozbądź się kompleksów. Nie warto rezygnować z maksymalnej przyjemności w momencie, kiedy kompleksy powinny zostać odłożone na bok.
Komunikacja między partnerami
Niczym nowym dla seksuologów jest anorgazmia wtórna wynikająca z braku komunikacji między partnerami. Dla części kobiet rozmowa o swoich seksualnych potrzebach z partnerem okazuje się być zbyt wstydliwa. Mimo to obarczają winą faceta, który nie ma pojęcia jak sprawić, aby ich kobieta czuła się jak w siódmym niebie i chciała do niego jak najczęściej wracać. Każda kobieta jest inna i ma różne potrzeby, dlatego żeby czerpać jak najwięcej przyjemności z seksu powinniśmy rozmawiać o tym, co nas najbardziej podnieca. Często jednak nie potrafimy, zwłaszcza kobiety, dla których pewne słowa z jednej strony mogą wydawać się wulgarne, a z drugiej śmieszne i głupie.
Opowiadanie o swoich erotycznych fantazjach i potrzebach seksualnych nie tylko pomoże w osiąganiu orgazmu, ale również wprawia w nastrój, dzięki któremu możemy zacząć realizować swoje pragnienia niemalże natychmiast. Komunikacja to podstawa seksu, gdyż bez niej osiągnięcie kobiecego orgazmu można porównać do rozbrajania skomplikowanej bomby. Bez odpowiednich instrukcji, kierując się tylko domysłami, osiągnięcie orgazmu może się okazać niezwykle trudne. Dlatego nie bójmy się rozmawiać o seksie!
Autor: Miłosz Baran