Korzyści zdrowotne wynikające z rzucenia nałogu nikotynowego!
Mimo licznych prób walki z nikotynizmem,wielu uzależnionych wciąż nie może wyzwolić się z pęt nałogu. Nie pomagają nawet plastry antynikotynowe i terapie. Być może powodem nieudolnych działań jest brak odpowiedniej motywacji? Każdy palacz doskonale zna ryzyko związane z paleniem tytoniu. O konsekwencjach dla zdrowia można przeczytać nawet na paczkach papierosów. Jednak niewielu nałogowców zdaje sobie sprawę z tego, jak szybko organizm potrafi się zregenerować. Rzucenie palenia to nie tylko dobre samopoczucie i zasobniejszy portfel, ale przede wszystkim walka o zdrowie.
Poprawa widoczna już po 20 minutach od ostatniego papierosa!
Największą zachętę dla palaczy powinien stanowić fakt, że rzucenie palenia przynosi korzyści bez względu na wiek. Porzucenie nałogu, nawet po 60tce przedłuża życie i znacznie poprawia jego jakość. Oczywiście, im wcześniej odstawi się nikotynę, tym lepiej. Osoby rzucające palenie przed 30tką żyją równie długo, jak te, które nigdy nie wzięły papierosa do ust.
Organizm już od pierwszego dnia bez papierosa zaczyna naprawiać szkody wyrządzone przez nałóg. Po odstawieniu nikotyny, w ciągu 20 minut, ciśnienie tętnicze krwi powraca do normy. Poprawia się stan układu krążenia, czynność płuc i kondycja fizyczna. Oddech staje się świeższy, a osłabione przez dym tytoniowy zmysły smaku i węchu wyostrzają się już po 2 dniach.
Wystarczy jedna doba, by zmniejszyć ryzyko zawału...
Już po 8 godzinach od ostatniego papierosa wzrasta poziom tlenu we krwi, dzięki czemu wizja udaru mózgu coraz bardziej się oddala. Natomiast w ciągu 24h po rzuceniu palenia znacznie zmniejsza się ryzyko ostrego zawału mięśnia sercowego.
Już po kilku miesiącach abstynencji poprawiają się czynności układu oddechowego i krążeniowego. Znikają męczące i uciążliwe duszności i kaszel, które przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu. Poprawia się też ogólne samopoczucie. Wzrasta poziom energii, maleje zmęczenie.
5, 10, 15...
Badania wykazują, że już po roku od ostawienia papierosów ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną mięśnia sercowego zmniejsza się o połowę. Wydajność układu krążenia wciąż się poprawia, podobnie jak samopoczucie.
Zobacz również:
A co z ryzykiem zachorowań na nowotwory? Wczesne rzucenie palenia wiąże się również ze zmniejszeniem możliwości wystąpienia raka. Już po 5 latach od ostawienia nikotyny, ryzyko zachorowania na nowotwory płuc, krtani, jamy ustnej i przełyku zmniejsza się o połowę.
Wielu palaczy rzucając nałóg nikotynowy zastanawia się, czy możliwy jest całkowity powrót do zdrowia. Owszem, po 10 latach abstynencji ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną serca, a po 15 na raka płuc jest takie samo, jak u osób, które nigdy nie paliły. Zatem im wcześniej rozpocznie się leczenie nikotynizmu, tym większe szanse na kompletną rekonwalescencję organizmu.
Zdrowszy i lepszy wygląd!
Wyzwolenie się od nikotynizmu ma także wpływ na wygląd zewnętrzny. W końcu, jak głosi stare porzekadło „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Różnicę w aparycji widać już w pierwszych dniach od odstawienia papierosów. Więcej dotlenionej krwi dociera do skóry, dzięki czemu poprawia wygląd szarej, zniszczonej cery czyniąc ją bardziej błyszczącą i zaróżowioną. Na dodatek skóra przestaje być wysuszona, przez co pojawia się na niej mniej zmarszczek.
Kolejnym plusem palenia widocznym „gołym okiem” są bielsze i zdrowsze zęby. Wszelkie niedoskonałości pozostałe po nałogu można szybko i skutecznie usunąć u dentysty, zapewniając sobie zdrowy i lśniący uśmiech. Zaowocuje to także świeżym oddechem, wolnym od zapachu papierosów.
Większość palaczy tłumaczy swój nałóg stresem. Jak się okazuje, ci którzy odstawili papierosy znacznie rzadziej się denerwują, co bardzo korzystnie wpływa na ich stan zdrowia . Poziom pracy serca i niepokoju nie jest już bowiem sztucznie podnoszony przez nikotynę. Ponadto, ex-palacz mniej martwi się o swoje zdrowie i ryzyko chorób wynikających z czynnego dostarczania nikotyny i dymu papierosowego do organizmu.
Jeżeli atuty zdrowotne nie są wystarczającą motywacją dla palacza, to może warto pomyśleć o kosztach, jakie rocznie ponosi na swój nałóg. Przy wypalaniu jednej paczki dziennie, która kosztuje ok. 13 zł, nałogowiec rocznie traci ok. 4745 zł. Za taką kwotę spokojnie można kupić samochód lub pojechać na wycieczkę zagraniczną. Być może właśnie takie zobrazowanie uzależnienia będzie wystarczającym powodem do podjęcia walki o swoje zdrowie.
Autor: Ewa Żak
Źródła:
http://www.health4u.pl/nalogi/Korzysci+zdrowotne+wynikajace+z+rzucenia+palenia-1031/
http://www.biomedical.pl/zdrowie/leczenie-uzaleznienia-od-tytoniu-58.html