Syndrom DDA
Alkoholizm jest prawdziwym problemem naszych czasów. Coraz więcej ludzi zaczyna pić z powodu niepowodzeń w życiu osobistym, czy zawodowym. Jednak efekty tych działań nie dotyczą jedynie osób pijących. Często cierpi na tym cała rodzina, a szczególnie dzieci. Skupmy się na tych ostatnich. Jak radzą sobie w życiu, jeśli występuje u nich syndrom DDA, czyli Dorosłych Dzieci Alkoholików.
Jak powstaje syndrom DDA?
Nietrudno sobie wyobrazić jak wygląda życie w rodzinie, w której jedno lub dwoje rodziców mają problem z piciem. Dorośli ludzie powinni otoczyć dziecko opieką i zapewnić mu przyzwoite warunki życia. Tymczasem, w takiej rodzinie, trudno o odpowiedzialność rodziców. Sami bowiem zmagają się z własnym uzależnieniem i, nawet jeśli chcą, nie mogą tak łatwo uwolnić się z jego kleszczy.
Bez względu jednak na chęci do zmiany lub ich brak, dziecko w takiej rodzinie nie może czuć się dobrze. Życie nie jest dla niego łatwe, dochodzić może nawet do aktów przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. W takim przypadku powstanie traumy jest oczywiste. Trudno się bowiem spodziewać, że tego typu zachowania nie pozostawią w dziecku trwałych urazów. Tego typu trauma jest bardzo silnie zaznaczona w psychice dziecka.
Czym jest syndrom DDA?
Zadajmy sobie zatem pytanie czym jest syndrom DDA? Czy jest to po prostu trauma, powstała w wyniku nadużywania alkoholu przez jednego lub obojga rodziców? Można tak to wytłumaczyć, ale jest w tym coś więcej. Syndrom Dorosłych Dzieci Alkoholików to zespół objawów psychicznych, które występują u potomków osób pijących, kiedy wkraczają w dorosłe życie. Jest to zatem kwestia dość złożona i skomplikowana. Trudno opisać wszystkie możliwe zachowania, które występują u dzieci alkoholików, kiedy stają się one dorosłe. Pokrótce można stwierdzić, że są to częste wątpliwości dotyczące siebie i własnej natury. Można także zaobserwować kwestionowanie własnej wartości, obniżoną samoocenę i uczucie odrzucenia, czy wręcz bycia odciętym od życia. Jest to zatem pewnego rodzaju dysfunkcja psychiczna, która uniemożliwia normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.
Zobacz również:
Objawy syndromu DDA
Postaram się wymienić przykładowe objawy tego zaburzenia, co może ułatwić zdiagnozowanie go. Oczywiście symptomy te nie dotyczą jedynie syndromu DDA i nie mogą być podstawą do samodzielnej diagnozy. Tym powinni zająć się specjaliści. Pamiętajmy bowiem, że wymienione objawy mogą występować także w innych zaburzeniach psychicznych lub dysfunkcjach.
Przede wszystkim dorosłe dziecko alkoholika nie potrafi odróżnić, które zachowania są normalne, a które nie. Bowiem jego wychowanie jest niejako dwutorowe. Inne zachowania pochwala społeczeństwo, a inne nadużywający alkoholu rodzice. Taka podstawa wychowania nie pozwala mu później, w dorosłym życiu, odróżniać co jest dobre, a co złe. Dlatego też tak trudno jest mu decydować, które zachowania są normalne, a które nie. Inną sprawą są problemy w relacjach międzyludzkich. Osoby cierpiące na syndrom DDA mogą bać się ludzi i mieć tendencję do izolacji. Trudno jest im także wchodzić w relacje zażyłe, czy w ogóle je utrzymywać. Dotyczy to zatem stosunków z rodzicami, ale także z ewentualnymi partnerami. Ponieważ dziecko alkoholików prawdopodobnie nie było kochane, to nie potrafi tej miłości okazywać komuś innemu. To samo dotyczy innych bliskich relacje. Dorosłe dziecko wychowane w takiej rodzinie ma z nimi duży problem.
Prognozy na przyszłość
Dorosłe dziecko alkoholika nie ma łatwego życia. Jeśli wciąż pozostaje w tym toksycznym środowisku, to możliwe jest, że DDA rozwinie się w zespół stresu pourazowego. Jest to dużo poważniejsze schorzenie i wymaga leczenia. Może on prowadzić nawet do zaburzeń psychicznych, takich jak depresja. Dlatego też dorosłe dziecko powinno zacząć własne życie, z dala od rodzinnego domu.
Nie znaczy to bynajmniej, że trzeba nienawidzić swoich rodziców za to, co nam zgotowali. Możemy, chociażby poprzez psychoterapię, nauczyć się ich rozumieć. Sam fakt uzależnienia nie oznacza bowiem, że nas nie kochają. Musimy postarać się , aby wziąć coś z rodziców poza samym alkoholizmem. Bowiem jeśli im nie wybaczymy, możemy nie być zdolni do tworzenia bliskich relacji. Najlepiej więc zacząć już teraz.
Autor: Rafał Tomczak