Uzależnienie od Facebooka
Jeszcze parę lat temu dzieci i młodzież spędzała czas na dworze, a dorośli spotykali się przy filiżance gorącej herbaty. Obecnie młodzi wolą siedzieć przed monitorem komputera, bądź z telefonem w dłoni.
Rozwój technologiczny
XXI wiek zafundował wszystkim rozwój elektroniki, która powoli wymyka się spod kontroli. Wynalezienie Internetu, a przede wszystkim portali społecznościowych takich jak Facebook, spowodowało, że stajemy się od niego zależni. Coraz częściej można powiedzieć, że stał się on nieodłącznym elementem codziennego życia.
Czemu Facebook tak uzależnia
Facebook stał się obiektem zainteresowania wielu naukowców, szczególnie to, ile czasu internauta spędza na portalu społecznościowym. Wyniki mówią jasno, że użytkownik spędza 405 minut (co daje prawie 7 godzin) miesięcznie na facebook.com. Dodatkowo 29% użytkowników Facebooka to osoby w przedziale wiekowym 18-25, a 23% to osoby w przedziale wiekowym 26-34. Można w ten sposób stwierdzić, że problem nie dotyczy jedynie dzieci i młodzieży, ale także dorosłych. Dlaczego więc Facebook jest dla nas tak atrakcyjny, by większość wolnego czasu spędzać właśnie na tej stronie?
- Łatwość kreowania własnego wizerunku. Internauta ma szansę wybrać najładniejsze zdjęcie, czyniąc siebie atrakcyjnym dla reszty społeczeństwa. Taka osoba może napisać jakąś „złotą myśl”, udowadniając innym o swojej inteligencji, bądź opisywać sytuacje, w których brał udział, a co niekoniecznie ma pokrycie w rzeczywistości. Budując swój wizerunek spotkać się można z uznaniem ze strony znajomych, którzy piszą pozytywne komentarze;
- Najskuteczniejsza metoda komunikacji. Nie trzeba wydawać pieniędzy na pisanie smsów, bądź dzwonienie, skoro można napisać wiadomość na Facebooku. Tworząc grupy tematyczne, np. studenci mogą w łatwy sposób dowiedzieć się o odwołanych zajęciach lub przełożonym kolokwium;
- Wzrost samooceny. Skoro ma się sporą ilość znajomych i komentarzy pod zdjęciem (szczególnie te wychwalające urodę), osoba myśli, że jest wartościowym i ciekawym człowiekiem.
- Przynależność do grupy. Człowiek jest stworzony do życia w określonej grupie społecznej, więc przez to Facebook staje się atrakcyjny. Mając wielu znajomych, myśli się, że jest się akceptowanym przez grupę, a co za tym idzie – nie jest się obojętnym dla innych;
- Bezpieczna forma komunikacji. Nie od dziś wiadomo, że łatwiej jest komunikować się z innym, nie patrząc innym w oczy oraz nie odsłaniając swoich emocji. Pisząc na Facebooku osoba staje się bardziej odważna, jest w stanie powiedzieć więcej, powierzyć sekrety, a nawet wyznać uczucia. Rzadko można się spotkać z agresją, czy krytyką ze strony odbiorcy, ponieważ nie jest się anonimowym;
- Źródło informacji. Wiele osób dodaje strony internetowe z ważnymi informacji, przez co nie trzeba wchodzić na portale informacyjne. W ten sposób można powiedzieć, że Facebook staje się mini gazetą z najświeższymi informacjami.
Zobacz również:
Chorzy na Facebook
Według dr Tomasza Barana z Uniwersytetu Warszawskiego Facebook najczęściej przyciąga osoby, które są narcystyczne lub zagubione. „Jedne i drugie wchodzą na FB najczęściej i ślęczą w nim najdłużej” – mówi. Narcystyczne szukają audytorium, od którego będą szukały poklasku i potwierdzenia własnej wartości. Osoby zagubione szukają inspiracji, przeglądając profile innych użytkowników szukają pomysłu na to, jak mogą zmienić swoje życie.
Osoby uzależnione od FB czują niepokój, maniakalnie myślą o portalu przez co mogą gorzej spać. Najczęściej „ofiarą” uzależnienia stają się młode osoby, które jeszcze nie ukształtowały swojej osobowości. Jeżeli ktoś jest ciekawy, czy jest się uzależnionym od Facebooka, w sieci można znaleźć wiele ankiet. Wiele osób twierdzi, że ten problem go nie dotyczy, dlatego warto dla samego siebie zrobić taki test, aby się przekonać jaki będzie wynik.
Autor: Emilia Dłużewska