Uzależnienie od kofeiny
Użytkowanie kofeiny w codziennym życiu pod postacią kawy nie jest niczym dziwnym. Wiele osób zaczyna swój dzień od porannej kawy. Większość uważa, że składnik ten jest wręcz zbawienny ze względu na swoje działanie pobudzające. Jednakże nie wielu zwraca uwagę na pewne negatywne aspekty tej używki, czyli możliwość popadnięcia w uzależnienie od kofeiny.
Specyfika kofeiny
Kofeina jest otrzymywana z krzewu Coffea arabica. Spotkać ją można na prawie każdym kontynencie w różnych postaciach, choć najczęściej jest to kawa. Znana jest od wieków – również w Polsce. Jednakże nie wszyscy zwracają uwagę na fakt, że składnik ten pozyskiwany jest również z liści herbaty, nasion kakaowca czy też guarany. Dzięki czemu, jeśli ktoś nie lubi „czarnego naparu”, a potrzebuje dodatkowej dawki energii, nie musi rozpaczać lub katować się piciem kawy, ale może również z korzystać z innych napojów na bazie tej używki.
Występowanie kofeiny w tak wielu postaciach powoduje to, że niektórzy nie wiedzą, iż spożywając nie tylko kawę, ale również herbatę, colę, napoje energetyczne czy nawet w zwykłą czekoladę i cukierki, tak naprawdę poddają się działaniu tego składnika. W przypadku innych postaci tego składnika, określa się go mianem teiny. Stosując go w dużych i częstych dawkach, w zależności od naszego organizmu, możemy się uzależnić. Nie ma się co jednak martwić, gdyż wiele osób po prostu nie odczuwa innego wpływu kofeiny, jak tylko ten chwilowy, zaplanowany.
Stosowanie kofeiny
W porównaniu do innych legalnych substancji psychoaktywnych, kofeina jest stosunkowo mało szkodliwa. Dlatego też ma wiele różnych zastosowań w przemyśle spożywczym jak i farmaceutycznym. Istnieje wiele zalet tego składnika, dlatego też tak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że może być ona niepożądana dla organizmu. Do jej pozytywnych skutków zaliczyć można takie działania jak: pobudzenie, brak uczucia senności, stymulację układu nerwowego, poprawę koncentracji i „naładowanie akumulatorów” dużą dawką energii.
Zobacz również:
Chcąc stosować odpowiednie ilości kofeiny, należy wiedzieć ile znajduje się jej w poszczególnych naparach – ile jest zawartości kofeiny w 150 mililitrowej filiżance. Jeśli chodzi o paloną kawę, to jest to około 85 mg. Przy tej samej wielkości, ale już w przypadku rozpuszczalnej postaci – około 60 mg. Należy również pamiętać, że nawet tzw. bezkofeinowy napój posiada w sobie 3 mg tego składnika. Analizując herbatę wyniki wyglądają następująco: parzona zawiera około 30 mg a instant posiada około 20 mg. Najmniej kofeiny znajduje się w przypadku kakao i czekolady – jest to około 4 mg.
Kofeina stosowana jest w medycynie jako analeptyk – wzmacnia pracę serca. Jest to również środek pomocny przy bólach głowy (nawet migrenach), stanach ogólnego zmęczenia, zatruciach narkotykami lub alkoholem. Jeśli zastosuje się ją w ilościach większych niż 0,5 grama, może spowodować podniecenie, arytmię czy skurcze tężcowe. Należy również pamiętać, że o kofeinizmie można mówić, kiedy poziom tego składnika przewyższa w organizmie 750 mg.
Uzależniające działanie kofeiny
Systematyczne przyjmowanie kofeiny, np. w postaci 4-6 filiżanek kawy na dzień, może przyczyniać się do pojawienia się negatywnych konsekwencji w sytuacji niedoboru tego składnika, np. nadmierna wrażliwość, rozdrażnienie oraz bóle głowy. Nadużywanie kofeiny skutkuje uzależnienie, dlatego, że w prosty sposób przenika ona naturalną barierę między krwią a mózgiem człowieka.
Kofeina może również skutkować wystąpieniem podobnych objawów jak w przypadku nerwicy lękowej. Należą do nich różnego typu obawy (niekoniecznie sensowne i mające rację bytu), zaburzenia snu i emocji, smutek, niepokój, obniżenie samooceny. Należy również pamiętać o takich dolegliwościach, które pojawiają się nie we wszystkich przypadkach tego nałogu. Są to: szum lub dzwonienie w uszach, nadwrażliwość, brak apetytu, problemy sercowe itp.
Mimo iż kofeina jest tak powszechna w społeczeństwie od wieków, to jej negatywne działanie w dalszym ciągu jest tematem tabu. Dlatego też należy przede wszystkim zachować rozwagę w jej stosowaniu – czy to pod postacią herbaty czy kawy – aby wywoływała ona jedynie pożądane skutki.
Autor: Urszula Walkiewicz
Źródło:
http://www.biomedical.pl/dieta-i-odzywianie/kofeina-174.html