Objawy zatrucia helem
Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że z pozoru bezpieczne zabawy mogą przysporzyć nam problemów ze zdrowiem. Każde zatrucie gazem jest niebezpieczne dla organizmu, ale nie zawsze da się odpowiednio wcześnie wykryć i wyeliminować dalsze powikłania. Jeśli jednak, na własne życzenie wdychamy daną substancję, warto liczyć się z konsekwencjami.
Hel słabo reaguje z innymi pierwiastkami, ale bardzo dobrze rozpuszcza się we krwi. A z racji tego, że zmniejsza ilość tlenu we krwi, może dojść do niedotlenienia organizmu, a w efekcie do śmierci mózgu. Hel często spotykany jest na różnych zabawach, festynach czy promenadach, jako atrakcja powodująca zmianę barwy głosu. Nie wszyscy jednak wiedzą, że bezpośrednie wdychanie helu może trwale uszkodzić układ nerwowy.
Zobacz również:
- Choroba Heinego – Medina, czyli nagminne porażenie dziecięce
- Wirusowe zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych
- Jak leczyć depresję w starszym wieku?
- Wstrząs kardiogenny – przyczyny, objawy, leczenie
- Wole miąższowe i guzowate nietoksyczne
- Bruceloza - rodzaje, objawy, leczenie
- Astma oskrzelowa - przyczyny, objawy, leczenie
- Półpasiec - niebezpieczna odmiana ospy wietrznej
Objawy zatrucia
Pierwszą oznaką zatrucia gazem są objawy typowe dla niedotlenienia, czyli duszności i problemy z oddychaniem. Zaraz potem pojawiają się bóle, zawroty głowy i niewyraźny widzenie. Mogą wystąpić także zaburzenia równowagi i ogólne osłabienie organizmu. Kolejne fazy zatrucia helem obejmują nudności, senność, charakterystyczne bóle szyi i drgawki.Hel najczęściej wykorzystywany jest na skalę przemysłową, jako rodzaj chłodziwa, jednak tego nie należy się obawiać. Warto zwrócić uwagę na gaz znajdujący się w balonach. Mimo że nie ma go tam dużo, jego ilość jest wystarczająca, aby doprowadzić do lekkiego zatrucia organizmu. Innym niebezpieczeństwem są butle z gazem pod ciśnieniem, w których hel jest często przechowywany. Jeżeli jest wdychany bezpośrednio z takich pojemników, ciśnienie może doprowadzić do uduszenia, uszkodzenia płuc a nawet barotraumy w postaci rozerwania tkanki płuc.
Autor:
Paulina Łabędź